Waranasi duchowa stolica Indii. Jedne z siedmiu najświętszych miejsc. Miasto boga Sziwy. Najstarsze miasto Indii. Każdy hindus chce choć raz to miasto odwiedzić by dokonać rytualnej kąpieli, która ma moc zmywania grzechów. A największym marzeniem jest śmierć w Waranasi. Cale dnie w specjalnych miejscach nad Ganga, płoną stosy z ciałami zmarłych a prochy ( raczej niedopalone ciała) są wrzucone później do rzeki. To ma zapewnić wyrwanie się z kołowrotu powtórnych narodzin (| samsary). Długo można by pisać.
Lepiej się wykapać. O świcie poszłam podglądać jak robią to hindusi, potem wykąpałam się z dwoma kolegami. Chciałam dla bezpieczeństwa antypoślizgowego do wody w sandałach, ale oburzeni hindusi zażądali , żebym skórzanym obuwiem nie profanowała świętej rzeki.... Woda była cool. Kolega sfilmował cale wydarzenie.
Potem poszliśmy na zakupy i jak zwykle na piwo.... takich mam kolegów. W tym celu znaleźliśmy knajpę na dachu. Knajpek -klatkę. Odwrotnie jak w zoo. My w klatce, małpy na zewnątrz. W końcu jesteśmy w Indiach.