Rano zapakowaliśmy się do busa i pojechaliśmy odpocząć nad jeziorem w lepszych warunkach niż mieliśmy w Sibundoy. Lóżka , prysznic z ciepła woda etc. Była piękna , słoneczna pogoda. Z paroma osobami poszliśmy na spacer i potem siedzieliśmy, drzemaliśmy w trawie nad jeziorem. Wracałam sama o zachodzie słońca. Kolory były niesamowite.