Ponoc biali przybywaja tu glownie na ayahuaske. Ale mozna tez robic tu inne rzeczy. szwedac sie, tanczyc, ogladac motyle i zwiarzeta w licznych tu centrach opieki na chorymi zwierzetami. Mozna poplywac po Amazonce , wybrac sie do dzungli na dosc drogie wycieczki albo poodwiedzac okolicy na wiele innych sposobow. Generalnie chalas jak w Indiach z powodu licznych i jezedzacych dzien i noc motkokarow czyli rikszy. Spedzam czas ze znajomymi ze statku albo hostelu. Jak bym miala czas to zostalabym dluzej-