Ostatni dzien spedzilam bardzo pracowicie. Rano internet, jazda konna, potem kajak, i 4 gdziny w szkole hiszpanskiego. Oraz ostatni wieczor z przyjaciolmi w Budda Barze.
San Pedro jest to bardzo mile miejsce. Podroznicy zatrzymuja sie tu na dluzej. Ucza sie hiszpanskiego, pracuja w wolentariacie albo w knajpach. Niektorzy po prost sa. Jest to dobre miejsce na odpoczynek po intensywnym podrozowaniu. Mozliwe , ze nie robi wrazenia jesli sie tu wpadnie na godzine lub jeden dzien.
Mam nadzieje , ze tu kiedys wroce.