Wczoraj pojechalam zobaczyc tutejsze ruiny Mayow. Pani w informacji turystycznej powiedziala jak mam dojechac. Byly to moje pierwsze ruiny Mayow wiec poswiecilam im duzo uwagi ale w zasadzie nic ciekawego i nie polecam.
Suchitoto ogolnie jest sympatyczna, zabytkowa miejscowoscia. W tygodniu bylo bardziej niz spokojnie. Ja wole Juayue. Dzisiaj przed wyjazdem poszlam zobaczyc pobliski wodospad. Po drodze dolaczyla sie do mnie Anna. Kobieta , ktora mieszka przy drodze do wodospadu. Stwierdzila , ze tez ma ochote sie przejsc a mi bedzie milej isc w towarzystwie. Spoko. Bylo milo. Droga do wodospadu jest prosta , tyle , ze na koncu trzeba przejsc przez dziure w plocie i zejsc sciezka w dol, czego za bardzo nie widac , bo sa krzaczory. Ale mialam przewodnika. Goraco bylo niesamowicie, mimo , ze godzina byla wczesna. Posiedzialysmy troche przy wodospadzie. Pozniej Anna pokazala mi punkt widokowy na jezioro , po prwej stronie po drodze z wodospadu. Swietne miejsce na piknik. To wszystko jest na terenie prywatnym ale ponoc wlascicielowi nie przeszkadza , ze ludzie to miejsce odwiedzaja.