Miejscowosc niezbyt przyjemna. Kiedy tylko dojechalam pick upem zaczepil mnie mlody muzulmanin , i zaproponowal ze mnie obwiezie motorem po okolicznych swiatyniach bez konecznosci kupowania biletu za 10$. Zaplace tylko 5$ jemu . Spoko umowilam sie z nim rano i bylam zadowolona. W okolicy jest lezacy Budda chyba jeden z najwiekszych w Azji.
Obok zas ludnosc za uzbierane pieniadze wlasnie zbudowala nowego lezacego budde . Tym razem najwiekszego w Azji. Bylam tez obejzec sniadanie mnichow w pobliskim klasztorze. Taka atrakcje tez mozna zobaczyc w innych miejscach.