Przyjechalam tu nocnym autobusem z Oaxaca ( 230pesos 24.00-6.00). Posiedzialam w Magicznym hostelu do 23ciej z minutami, a potem wezwali mi taxowke l ( normalnie taxowki w Oaxaca kosztuja 30 pesos, ale w nocy na terminal taksowkarz chcial 40) Teraz jestem w przepieknym Mexico City Hostal obok katedry. Wedlug Lonely Planet jest najtanszym miejscem do spania ( niestety 140pesos w dormitorim). Ja i tak mam juz tylko 3 dni. Buuuuuuuuu!!!! Mamy tu sniadanie, darmowy internet, filmy na video i kuchnie do dyspozycji.
Meksyk zdecydowanie mi sie podoba i 3 tyg , ktore sobie na nie przeznaczylam to za malo. Mozna by tu podrozowac przez pol roku. Czego wszystkim zycze.